Kochany...
Napisalam ten wiersz pod wplywem uczucia..., uczucia, ktore jest bardzo trudne i bolesne, bo nigdy nie bedzie odwazjemnione:(
Nim w szary popiół się zmienię
Nim wszelkie odejdą nadzieje
Nim wiatr czerwień kwiatów pokusi
Nim kamień niczym skała się skruszy
Nim gwiazdy zablysną na niebie....
- piszę Kochany, do Ciebie
Nim wspomnienia ze snem odejdą
Nim całe morza po prostu wyschną
Nim wybije jedyna godzina
Nim słodycz smaki pozmienia
Nim życie bez Ciebie niczym się
stanie...
-piszę do Ciebie, Moje Kochanie
Nim grzech spojrzy nam w oczy
Nim blask słońca nas sobą zamroczy
Nim noc skradnie nam chwilę
Nim tej chwili już nigdy nie zmienię...
Nim czas "zagoi" rany
- piszę do Ciebie, Kochany....
Ten wiersz nawiazuje troszke do smierci; chcialabym przezyc to jeszcze raz zanim umre. Dal mi szanse na lepsze zycie u jego boku, ale ta szansa zostala mi odebrana.
Komentarze (1)
Po prostu nie wiem co napisac.... wielki + dla ciebie
pozdrawiam :)