Kochany mój
Kochany mój
Kochany mój, posłuchaj mnie
ten jeden raz rozważnie,
bo zawsze ja słuchałam Cię
Ty nigdy nie uważnie .
I przyszedł ten właściwy czas,
Ty robisz wielkie oczy,
że nie ma jej, gdzie ona jest
czy ktoś ją zauroczył?
To nie jest tak kochany mój,
jak Tobie się zdawało ,
ze będziesz robił to co chcesz
na lewo, i na prawo
Akomodator dopadł Cię,
i błędy swe powtarzasz.
Zastanów się jak dalej żyć
w odnowie - nie uważasz?
A ja mój miły wierzyłam że ,
że Ty się jeszcze zmienisz .
Nie żegnam Cię ,zostawiam czas,
czas dla mnie, i dla Twej przestrzeni .
Komentarze (2)
DZIĘKUJE CI AMOR .
Pięknie napisałaś i z wiarą to uczyniłaś.