'Kocia' apokalipsa
motto:
Powstałeś, żeby ocalić Twój lud, żeby go
zbawić dzięki Twojemu Pomazańcowi. I w panu
się rozraduję i będę się cieszył w Bogu,
Zbawcy moim.
/ Ha 3,13.18 /
Przypowieść:
-Psik, psik! Tupaniem, mieczem kijem, tacą
Na kota co za szafą wraz z adrenaliną
Bo: naostrzył na panu pazurki przed pracą
Z radosnym ogonem wyszedł tam gdzie pieprz
rośnie
Po:-kici,kici koteczku A na szali handel
był słoniną
Po-czym, do "Animals"-u na pana naskarżył
żałośnie ...
Teraz ma: kafelki, wannę, fotel, grzebień,
chipsy
I pana bankruta. Lecz, czy skutek ten
będzie przyczyną
że odczytasz trzech jeźdźców apokalipsy ?
-Windykacja - epilog:
A kiedy bank - pana, co tak się wygłupił
Za owe gadżety i chipsy do reszty wyłupił
Co z kotem?
Gdzież jest jego nowej egzystencji nisza?
O, tego nikt nie wie - odpowie ci ...
cisza.
Od tłumacza:
Więc kiedy -
Już zadadzą aż tyle zachodu
I z mieczem przyjdą bez lada powodu
Siejąc: nienawiść, złość, trwogę,
a potem
Mamoną zwabią - tak czyni się z kotem
I tym łakomym kąskiem w pole wyprowadzą
Po czym, pochlebstwem powszechnym okadzą,
Aż, się staniemy tak bardzo zgnuśniali
Że, / ... /
za co ojce swą krew przelewali ?
Ten brak lecytyny gorszy jest niżeli
katusze
Bo z-kamienia serca i uśmierca dusze
Aby nas porzucić w krainie ułudy
Tam:
"bez serc, bez ducha"
Są:
"szkieletów ludy"
Od autora:
To wtedy -
Się nie lękaj, ale idź na całość
Wzmocnij nadwątloną pamięć i tożsamość
Że jesteś: "Dzieckiem Bożym" - dobrze
zapamiętaj
3 jeźdźców - to dobre może dla kocięcia.
Odczytaj - proszę - zapis z objawienia
wierszy
Że, Zwycięzcą jest ten jeździec pierwszy.
A -strofa, Kata- wtedy już nie spotka
'Boga i człowieka' jak 'pana i kotka'.
Bo przecież, przyznajcie - powiem to
zuchwale -
Nie stawia się domów na zwietrzałej skale
Więc, nie katastasis - tu czytaj:
zwietrzenie
A "Apokalipsa" - to znaczy:
SPEŁNIENIE
BOŻEJ DOBREJ MYŚLI
Bo właśnie po to c z t e r e j jeźdźcy
przyszli.
* *
Komentarze (15)
Wiersz wydaje mi sie niezwykle interesujący. Wrócę do
niego, po wypełnieniu moich braków... -
intelektualnych. Póki co - mogę tylko powiedzieć, że
fascynująca, oryginalna poetyka, za którą wielkie
brawo. :)))
Mistrzu? :))))
Rewelacyjne, bede czytelniczka Twoich wierszy, bede
Izyda45; wielka niedźwiedzica
dzięki
Mickiewiczowsko-broniewsko ..,
ależ,
Mickiewicz? - nie żyje
Broniewski? - też nie żyje
hmmmmm.
i ja coś też ostatnio nie czuję się najlepiej
:)))))
Mickiewiczowsko-broniewsko - a naprawdę januszkowy
składaniec super wyszedł:)))
Apokalipsa - dobre objawienie, zaiste!
Ciekawie piszesz :)
Właśnie przypomniałem jak
i poprawiłem
dziekuję Ci bardzo za radę
Oryginalny zapis.
Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie:)
Janusz w cudzysłów weź, po co ktoś ma Ci zarzucić to
:))) Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za komentarze
Celino, cytat z "Ody do młodości" wstawiałem kursywą
ale nie wyszło przepraszam. :(
Sotek patrząc na Twój awatar myślę że to nie przypadek
że tu jesteś :)
Ciekawa treść, wręcz nawet niekonwencjonalna. Koci
temat potrafi wciągnąć i skłonić do przemyśleń. Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Ciekawie to piszesz, ale niektóre wersy weź w
cudzysłów, bo czytający na Beju nie są aż takimi
ignorantami i literaturę znają skoro piszą:
"bez serc, bez ducha"
Są:
"szkieletów ludy"
:))))
Dobre.
Pozdrawiam.
udany wiersz Pozdrawiam:))
Ciekawe pozdrawiam