Kol Nidre
Zostajesz czy wychodzisz ze mnie
nie tak byliśmy umówieni
Jest coraz ciemniej coraz ciemniej
jest tyle cieni tyle cieni
Obiecywałem siódme niebo
lub krótki pobyt w innym kraju
dom potem syn i jeszcze drzewo
myślałem że już jestem w raju
Nie mówiliśmy o wierności
na sercu wisi czarna wstęga
sączyło się do szpiku kości
kocham cię tęsknię i przysięgam
Później zwyczajna proza życia
krzyżyk na palcach kłamstwo w ustach
więc dobry powód mam do picia
gdy czasoprzestrzeń znowu pusta
Gregorek, 2/11/2019
Komentarze (11)
Kol Nidre ???
Miłość czasami zostaje czasami wychodzi taka jest
prawda i proza życia.
Dobry, życiowy wiersz, a zapijanie smutków nie leczy
problemów, niestety...
Pozdrawiam.
Gorycz pisze ten wiersz. Dobry wiersz.
Chociaż w życiu poniósł peel stratę, jednak to nie
jest powód do picia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie.
Dobrej nocy.
Ciekawie o niedotrzymywaniu przysiąg.
Dobrej nocy:)
Ładny, przejmujący opis, ale brak mi jakiegokolwiek
powodu, że tak się stało. Pozdrawiam.
Czasoprzestrzeń wypełnić obrać nowy kierunek, bardzo
dobry tekst Pozdrawiam serdecznie
bardzo oryginalny, melancholijny przekaz świetnym
wierszem* pozdrawiam
Elegancko, jeśli chodzi o wiersz rzecz jasna, reszta
niech pozostanie przemilczana dla bezpieczności
umysłowej