Wczorajszy wieczór
Tamtej nocy wspomnień czar
Gdy nasze ciała wyruszyły na bal
Wolny taniec wspólnych spojrzeń
Rytmiczny Quickstep niedopatrzeń
Prowadzący w silne ramiona
Gdzie swoje miejsce ma tylko Ona
Gorące tango
Spragnionych warg
Zakończył wspólny bal
W sercu pozostała pustka
I tęsknoty żal
autor
Login1
Dodano: 2019-11-02 21:05:07
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ile wieczorów przed nami, tyle kolejnych szans...
Każdy wieczór nic i dzień się kończy, by na nowo
zaistnieć.
Pozdrawiam :)
wieczór był piękny, ale się skończył.
(nic nie jest na stałe)
ciekawy, romantyczny wiersz , jednak w smutnej
tonacji* pozdrawiam