Kolejna noc..gdzie jesteś!
Łzy..
ukryły się w
jedwabistej pościeli
gdy ranek nastał...
Promienie słońca
obudziły mnie
delikatnie muskając
twarz..
Czekałam długo
tej nocy ... nieprzyszedłeś..
...jak i poprzedniej..
..i..
..nastęnej..
....tęskniłam.
Księżyc pożegnał słońce
Płaczącą kobiete gdzieś
za ścianą
utulił jej mężczyzna..
a ja..
..tęsknie ..
..kolejna noc..
..bez Ciebie..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.