Kolejny dzień
Kolejny dzień, kolejny dzień katorgi
I bolesnych przeżyć, szczerze aż trudno
Mi w to uwierzyć! bo nikt mi nie wierzy,
A jak już to tego wprost mi nie
Powie.
Trzeba więc się z tym zmierzyć i uleczyć
Zranioną duszę, a tak to codziennie
Na ziemii przeżywam bardzo ciężkie
Katusze,
Tak wiem każdy ma jakieś problemy
I przemyślenia, ale ja nie jestem każdy,
Ja jestem najważniejszy i kocham siebie
Czując się przy tym ważnym,
Nie w głowie mi teraz figle czy marazmy,
Ja jestem poważny, wrogowie mnie
Nienawidzą i ze mnie szydzą, zauważyli
Słabe strony i teraz jak ,,Titanic'' idę
Przez te życie zupełnie sam i
,,Tonę''
Tylko Ty byś była dla mnie ratunkiem
I niespodzianką, ale nie ma Ciebie
Obok mnie, a ja tak bardzo
Cierpię, walczę i wszystko
Przeżywam w samotności.
Komentarze (3)
dokładnie pozdrawiam i dzięki za głosy i komentarze!
Kazdy dzien to zmaganie z losem, ktory czasem podaje
slodkie danie na deser
Cóż, na cierpienie sam się człek skazuje,
gdy sił do życia w sobie nie znajduje,
a jeśli nie wiesz jak je w sobie znaleźć, to tych
zapytaj którym jest wspaniale!
Pozdrawiam!