Kolejny wiersz bez tytulu
Niemam pomysly jaki tytul dac.
Czasami niemoge znajsc swojego miejsca,
Czasem niewiem co mam myslec, niewiem jak
sie znajsc w otoczeniu.
Pustka i niepewnosc wlada moimi emocjami i
zmyslami.
Kazde moje slowo, kazdy moj gest to tylko
slowo i tylko gest ktory niema zadnego
znaczenia, zadnego sensu.
Z czasem mam juz dosc pustki, dosc
niepewnosci.
Chce zeby kazdy moj gest kazde moje sloso
nabralo znaczenia, sensu.
Chce znalesc swoje miejsce, wiedzeic co
myslec i znalesc sie w otoczeniu, lecz do
tego jeszcze dluga moja droga pelna
poswiecen i trudow.
Dzieki za glosy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.