koło
życie jest jak droga kręta
poprzez wzgόrza lat tyczona
człowiek po niej się wciąż pąta
toczy się - tak jak opona
jak samochodowe koło
sunie po tej drodze życia
raz mu smutno, raz wesoło
cieszy się z samego bycia
na tej drodze pod chmurami
pod błękitnym, modrym niebem
kiedy zostajemy sami
też toczymy się – za chlebem
jak te koła samochodu
wirujemy w wielkim pędzie
wszyscy z człowieczego rodu
trwają w ruchu tym obłędzie
a przed nami rόżne szlaki
kręte, gόrskie, strome, wąskie
czasem żwirek byle jaki
czasem leży łajno końskie
bywa także droga z dołem
bywa pasmem asfaltowym
jeśli mam już być tym kołem
no to chcę być zapasowym
Komentarze (6)
(Trwają w ruchu w tym obłędzie) Ciekawie pokzane życie
człowieka na tym swiecie. Oczywiscie że tak się ono
toczy, raz jest lepiej, raz gorzej, ale gdyby nigdy
nie było źle, to by nie wiedział jak smakuje dobrze.
tak popieram ,wiersz bardzo ciekawy, temat wiersza
super...człowiek toczy się przez życie może i jak
koło...tylko nie wiadomo jakim być lepiej...bardzo
lekki ,żartobliwy wierszyk.
dzięki dzisiaj przy moim kiepskim nastroju szukam
takich wierszy jak Twój porównanie zrobiłeś bardzo
fajne za nie i za uśmiech +
hmm...popieram babcię 2... korzystniejsza opcja ,ale z
drugiej strony zapasowe kolo ma spokojne życie...
ciekawy wiersz
Super, super! Świetny pomysł, dobre wykonanie. Chyba
jeszcze nikt nie wymyślił takiego porównania - wiersz
oryginalny zatem.
oj, a ja wolę być kołem fortuny, by ludziom szczęście
nieść i uśmiech widzieć wokół, a na odpoczynek wybrać
jakiś przydrożny cokół.