Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Koło losu

Czyż wtedy, gdy to miasto zanurza się w mrok,
gdzie indziej na świecie nie nastaje świt?
Gdy kwiat w twojej dłoni zwiędnie,
czyż nie zostanie po nim maleńkie nasionko?

Jeśli stratowaną ziemię nazywa się drogą,
to czy można zamknięcie oczu nazwać miłością?

Gdyby świat był płaski, nigdy byśmy się nie spotkali,
zawsze mijalibyśmy się w biegu.
Nie zwalniając, choć jesteśmy od siebie tak daleko,
W obracającym się kole losu z pewnością staniemy znów twarzą w twarz.

Gdy mrok nad tym miastem ustąpi,
czyż nie zabierze z sobą tych łez?

Jeśli to, co mówią litery nazywa się opowieścią,
czy nieusłyszane2 słowa są snem?
Niesione przez liść płynący z nurtem niezmąconej rzeki
zmierzają ku morzu, stają się chmurami i spadają z deszczem
by wreszcie dotrzeć do ciebie i przebudzić3 pozostawione nasionko.
Bo chcę byś nawet w odległym miejscu czuł moją obecność przy sobie.

Ponieważ świat obraca się nieustannie,
widok za leciutko uchylonym oknem zmieni się
na ten z czasu gdy mój ukochany kwiat spokojnie rozkwita.
Toczące się koło losu z pewnością postawi nas znów twarzą w twarz.

Z pewnością znów staniemy twarzą w twarz.

Kręci się, kręci, w kółko, w kółko,
W kółko, w kółko, kręci się wokół Ciebie

autor

Naomi

Dodano: 2006-01-29 20:28:14
Ten wiersz przeczytano 422 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »