kolorowy balonik
podrzuciłem pod sufit
jak piórko
a on upadł i HUKNĄŁ
o biurko
rozerwało biedaka
na strzępy
bo był trochę za bardzo
nadęty...
autor
Okoń
Dodano: 2007-09-19 00:01:14
Ten wiersz przeczytano 2020 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
śwetnie ujęty temat "nadęcia" -i świetna fraszka
:):):) świetna fraszka o tym nadętym...baloniku :)
Super fraszka z morałem na czasie...
Jaki morał z tego wiersza? :) Kto nadęty chodzi temu
sufit szkodzi:):):) Pomysłowo, zabawnie i z morałem!
Super - zabawny wierszyk :)) Oj, pełno takich
baloników wokół - wystarczy uważnie się rozejrzeć :)
Ladna przenosnia wierszem napisana. Mozna ten kolorowy
balonik zrozumiec na kilka sposobów co najmniej. Jeden
mi sie "rzuca" w oczy najbardziej: balonik jak nadeta
kobietka, co pod wplywem Twoich komplementów mocno sie
zmienila chyba na gorsze...
to taka mega-fraszka ... z bardzo życiowym morałem :)
Jaki morał z tego wynik cały... nie nadymaj się
nigdy baloniku byś nie huknął z trzaskiem
i zniknął... podoba mi się ten wierszyk z
morałem
Uśmiechnęłam się czytając Twój wiersz :))
nie tylko baloniki nadęte z hukiem pekają... Super
myśl!!
Ciekawe ujęcie tematu pychy.Tak już bywa jak sie za
dużo nadymasz, możesz pęknąć z hukiem.Idealne
podpatrzenie życia.
Ha, ha! I już się więcej nie "nadmie"! Świetna
miniatura i jaka wymowna.
Zastanawiam się o co chodzi w tym wierszu i pogubiłem
się
Zabawny wierszyki z moralkiem,.....