w pół słowa
uczciwość z wykształceniem
wdała się w rozmowę
chciała wziąć je za język
zbadać jednym słowem
czy mądrość nabyta
w młodzieńczych to latach
na starość potrafi
często figle płatać
pozbawić rozumu
powieść na manowce
czy też takie sprawy
raczej są jej obce...
co z tego wyszło
no pomyślcie sami
wykształcenie schowało
język za zębami
uczciwość stanęła
po prostu jak wryta
spuściła zatem głowę
i przestała pytać
Komentarze (11)
Bardzo ciekawa tematyka wiersza. Pierwszy raz czytam
wiersz, który przedstawia uczciwość i wykształcenie
jako rozmówców... Ciekawe ujęcie... Gratuluję.
masz zmysl moralizatora - do pisania fraszek pora ;)
.. głupio sie jej zrobiło.. poczuła się zażenowana..
no cóż - tak szybko zmienia sie nauka, że trudno
nadążyć, natomiast uczciwość jest jakby punktem stałym
w tej całej gonitwie!!
A mi sie podoba. Czyta się lekko i przyjemnie:)
Ciekawy kontrast - uczciwość i wykształcenie. Czasami
nie można na nich polegać, jak się okazuje.
dobrze ujęty temat w wierszu, ładnie opisana
rzeczywistość, brawo
ciekawy wiersz, skłania do refleksji....zwycięza
wiadomo co ani uczciwośc, a ni
wykształcenie...zwycięża lizusostwo no i czasem
lenie:)
Pięknie ująłeś naszą współczesność. Świat pozorów i
pustych gestów...
Wykształcenie z uczciwością nie zawsze idzie w parze -
są jeszcze inni kompani, tacy jak złość, pycha,
chciwość i wiele innych. Różnie sie dobierają...
Że niby wykształcenie pozbawia ludziom uczciwości?
brednie! i to w kiepskim nawet stylu napisane, ni to
forma satyryczna, ni żaden pazur w tym. Rymy wysilone
i nie konsekwentne. Forma jak dla wierszyków
dziecięcych. No, bez przesady już!
Ależ to była gorąca dyskusja :))