Kołysanka
mojej siostrze
Śpij – niech noc okryje Cię swym
płaszczem
A wiatr otuli miękkimi skrzydłami
Niech księżyc Cię swym blaskiem głaszcze
Jakby co – licz baranki nad
obłokami
Lecz zanim zaśniesz, wspomnij ciemny
pokój
W którym mój szept sączył Ci do uszu
baśnie
Niech zawładnie Tobą niezmącony spokój
Nim płomień ostatniej świecy zgaśnie
Z cichutką modlitwą na ustach
Pod opieką Twojego anioła stróża
Niech w Twych oczach jak w lustrach
Odbije się sen, który powieki zmruża
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.