Kołysanka dla Lou Lou
Nic ci nie grozi moja Lulu,
Jeśli się boisz, złap za rękę.
Nie przyzwyczajaj się do bólu,
Bo w mojej piersi serce pęknie.
W nocy odwiedzą cię demony.
O świcie może stracisz zmysły.
Na śmierć i życie jak szalony,
Ocalę twoje losy przyszłe.
W ciemności ktoś zapali światło,
Połknie tabletki, przetnie linę.
Wiesz Lulu, odejść jest tak łatwo,
Że nikt już nie dba o przyczynę.
Proszę cię, wybacz moja Lulu,
Że uczestniczysz nie w tej wojnie.
Niech cię pokorne słowa tulą,
Oddychaj lekko, śpij spokojnie.
Gregorek,21.5.19
Komentarze (6)
Trwanie! - to w nawiązaniu do kom. Dorotki. - Znalem
jedną LU-LU - piękna , wypielęgnowana, pachnąca. - nie
chce urazić... = Pamiętam ją.
Znakomity wiersz - znakomitego poety:) - smutna
bajka...
nie sposób przeczytać wszystkich Twoich wierszy, ale
już po kilku da się stwierdzić, że jesteś osobą
autentycznie utalentowaną
ładnie
https://www.youtube.com/watch?v=9o_6lDupUVk
Spodobało się ! Ciekawie i nietuzinkowo, a jednak
prosto i z czytelnym przesłaniem...
bolesne pożegnanie, a może trwanie mimo bólu
Dramatyczny wydźwięk.
Uspokaja zakończenie "Niech cię pokorne słowa tulą,
Oddychaj lekko, śpij spokojnie."
Pozdrawiam