komedia pomyłek?

Ooo... :(

Do nastepnego, Malinno. :)

Dwóm Panom również dziękuję za wizytę i pozostawione
słowo :)

Panie Bodku,

a na moim podwórku (Niemcy) robi się coraz "weselej",
tylko jakoś nie jest mi do śmiechu...:(

Dobromyślności Wam :)

Znam temat. Moje 'podworko'! :(


Pozdrawiam z podziekowaniem za wymowna mini. :)

Tragedia taka komedia.

Dzisiaj trudno już ocenić, co jest pomyłką, a co
planem... A "pomyłek", to tak generalnie, trochę za
dużo ostatnio...

W moim odczuciu ta "pomyłka", to przede wszystkim
katastrofa, nie tylko tylko dyplomatyczna, ale i
moralna...

Podziękowania i Dobromyślności Wam :)

Smutne to

to nie komedia, to perfidia.

No tak... Ale przecież już wszystko w porządku...
Anthony Rota, marszałek parlamentu, przeprosił za tę
niewinną pomyłeczkę...

Nie, no, masakra... Strasznie dużo ostatnio pomyłek na
tym łez padole... Buuu

Pozdrawiam ciepło, Malinno.