Komentaszki:))) (442)
dylemat emigranta
to jest problem znany
no i nie dzisiejszy
tam on nigdy nie swój
tu już nie tutejszy...
człowiek...
żeby poznać człowieka
trzeba trochę poczekać
nie wystarczy rzut oka
bo go skrywa powłoka...
z dbałości o formę
gdy do odpowiedniej
się formy poleje
zawsze będzie człowiek
tak to już się dzieje...
niby też Ojciec...
czy doczekam chwili
że Ojciec Tadeusz
będzie sobie jeździł
jak Ojciec Mateusz?
walka
ta ciągła walka dobra i zła
toczy się stale każdy ją zna
chociaż ma lepszy i gorszy czas
często dotyczy także i nas
ale okażmy tu mądrość swą
by się szczęśliwie uporać z nią...
miecz
z mieczem to trzeba bardzo ostrożnie
sens słów z młodości nigdy nie minie
i nadal brać je w życiu poważnie
kto nim wojuje od niego ginie...
słonecznik przy drodze
z tym słonecznikiem
toś przesadziła
nie bądź za grzeczna
i zbytnio miła
bo go przy drodze
każdy skosztuje
a potem rozpacz
tobie brakuje:(
Re: Ochłodzenie
stare powiedzenie
nieprzemijające
kto ma zimne dłonie
to serce gorące
a tu może tylko
mi do tego wiersza
dodać pozostaje
no i vice versa:)
ach te nasze buraki..
kiedyś o nim krążyła
u nas tu plotka taka
cóż za pole wydało
aż takiego buraka
który to się rozplenił
wśród każdego już stanu
wcale mu nie przeszkadza
to że sam jest do chrzanu...
stopa w górę...
my mężczyźni taką
już mamy naturę
dobrze gdy życiowa
stopa idzie w górę
lecz o wiele bardziej
chyba nas podnieca
kiedy idzie w górę
ta stopa kobieca:)
Tomek Tyszka Hull
Zebrano 18 04 2015
Cdn...???
Komentarze (29)
dziekuje Tomku za dwakę humoru
lecz trzeba tez kobiecie spojrzeć w oczy a nie
tylko,kiedy stopka jej idzie w góre
pozdrawiam:)
ciekawie, trafnie i wesoło, pozdrawiam
Szacunek. p+++
Pięknie, życiowo i wesoło! Pozdrawiam!
Jak zawsze wszystkie świetnie Tomku,z akcentem na Niby
też Ojciec,Ach te nasze buraki,
oraz stopa w górę.
Pozdrawiam miłego dnia życząc:)
:) Fajne, Tomku. Z przyjemnością :)
Świetnie i wesoło.Pozdrawiam serdecznie:)
Wesołe życie
W dyche :) pozdrawiam
Wszystkie są dobre samo życie no i tchną mądrością
.
Wszystkie życiowe, ale pierwszy mnie dotyczy, bo w
środę wyląduję w Doncaster, o ile będę już zdrowa.
Inaczej trzeba będzie przebukować bilety, abym nie
zawiozła jakiejś bakterii, z którą zmagam się już dwa
tygodnie, a lekarz zmienia tylko antybiotyk i rozkłada
bezradnie ręce.
Pozdrawiam cieplutko,życząc spokojnej nocy:):):)
Niezmordowany Tomek:))
witaj Tomku. Dałeś piękną porcję komentaszek. Jak Ola
wspomniała , chyba najfajniesza to ta o Ojcu. Bardzo
udane komentaszki. Pozdrawiam.
:-) :-) :-) wszystkie super Tomku:-) :-) . Niby też
Ojciec i stopa w górę rozbawiły mnie przed snem:-) :-)
. Miłego