Komentaszki:))) (462)

po cóż pracować?

zawsze tłumaczyłem
koleżankom w pracy
kiedy narzekają
trzeba im tłumaczyć
że jeśli nie możesz
tak ciężko pracować
możesz się rozebrać
ubrania pilnować
no a my w tym czasie
gdy się napatrzymy
za siebie i za was
to wszystko zrobimy:)

płomień życia

więc wszystkie radośnie
przeżywajmy dni
dopóki się jeszcze
ten ogarek tli:)

droga...

naszego życia
droga kręta
więc wypaść można
na zakrętach...

jednorazówki

kiedyś to budynek był na pokolenia
a związki zawarte do śmierci przetrwały
ale to niestety wszystko tak się zmienia
bo jednorazówki świat opanowały:)

Szara Reneta

bo cóż za szarlotka bez Szarej Renety
dziś każda odmiana to przy niej się chowa
choć stara francuska odchodzi niestety
a przecież jabłoni to była królowa...

lepiej przemilczeć...

no bo to w dyskusji
to tak bywa czasem
że brak argumentów
nadrabiają głosem...

myśli

najczęściej bijemy
właśnie się z myślami
kiedy to w łóżeczku
już jesteśmy sami...

konfrontacja

cały świat dokoła
to jest wszystko nie to
kiedy go porównasz
z kochaną kobietą...

Re: ten pierwszy raz

jak pisałem, wcześnie
kojca się puściłem
ale tak najprędzej
to właśnie mówiłem
taka gadatliwość
to się rzadko rodzi
wpierw zacząłem mówić
a dopiero chodzić
dzięki temu właśnie
łatwo mi przychodzi
jak sami widzicie
to pisanie co dzień
sam siedzę w pokoju
na nic żadna rada
tylko piszę, piszę
bo nie mam z kim gadać
może tak wygląda
(do wiersza odnośnie)
Tomek by się wstydził
wam tu pisać sprośnie:)))

Tomek Tyszka Hull
Zebrano 25 06 2015

Cdn...???

autor

Tomek Tyszka

Napisany: 2015-06-25 Dodano: 2015-06-26 11:01:00

Ten wiersz przeczytano 1050 razy

Oddanych głosów: 29

Rodzaj Wolny Klimat Wesoły Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie