Kompas Wilk
Mam pantofelki lukrowane
wszystkie cztery rogi
z przodu dwa haft drogi
z tyłu obcas kawał pięty
kogo teraz kompnąć
tam gdzie trzeba
wiersz juz proza to rozliczy
gdy sumienie czystym zbożem
i komora wierszami z życia
znajdzie jeden się to wiem
sen na jawie to jest sen
widły mają dwa pokrycia
jeden zmiataj oddział z bieli
kto to będzie wiersz zaznaczy
a widelec służy też i do potrawy
ugotuję to co trzeba
a dyfuzja to rozliczy
biegun przyciąganie magnesu
który jest to w laboratorim
a streszczenie oddział masy
,,doktor Wilczur''i kompasy...
Komentarze (7)
Wiersz może celnie ukłuć, a silna noga mocno kopnąć. A
i widelec może służyć nie tylko do jedzenia. Jednym
zdaniem - na pohybel kacapom.
Pozdrawiam wiosennie :):)
Interesująca, mocna i wymowna refleksja, dalej za
Anią, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Pozwolę sobie za Anną. Pozdrawiam
Ciekawy wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
bardzo fajny wiersz- też wiem kogo bym kopnęła.
Ciekawie, refleksyjnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
W wierszach zapisana historia i nic się nie
ukryje...Miejmy nadzieję, że wszyscy zostaną
odpowiednio rozliczeni...
Pozdrawiam Krystyno :)