Końca nie widać
Dla P. :*
Trudno jest mi pojąć, co się dzieje,
czuję że moje serce szaleje.
Będąc z Tobą czas chce zatrzymać,
a bez Ciebie nie mogę wytrzymać.
Dobrze pamiętam jak tego wszytskiego nie
chciałam,
przecież jeszcze niedawno przed Tobą
uciekałam...
Jak to się stało?- wciąż pytam siebie,
ale może powinnam zapytać Ciebie?
Ucieczka to żaden sposób,
tylko ile jeszcze pokocham osób?
Boję się bo nie wiem jak to się potoczy,
wiem jednak że bardzo chcę spojrzeć w Twoje
oczy...
Kto kogo tym razem zrani?
Proszę!- krzyczy serce- Nie zrań Ani!
Nie chce myśleć o dalekiej przyszłości,
chyba się trochę boję wszelkich
nowości...
Czy bez wiary w miłość można razem długo
być?
Czy umiesz za swych poprzedników plamę
zmyć?
Carpe diem- chodzi mi po głowie.
Chce być z Tobą- tyle Ci na razie
powiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.