Kończy się jedno, zaczyna...
Opowiadam o problemach,
Ty odwracasz wzrok,
Albo zaczynasz inny temat
Mówię Ci swoją tajemnicę,
Ty nie słuchasz mnie,
Patrzysz sobie gdzieś na ulicę…
Nie potrafisz lub nie chcesz
Wysłuchać co mówię do ciebie
Bo przecież ty wszystko dobrze wiesz!
Nie mam już sił dłużej słuchać
Jak starasz się mnie pocieszyć
Czy jak to mówisz: udobruchać.
Ta przyjaźń przetrwała szmat czasu
A teraz nagle się rozpadnie.
Mam nadzieję że obejdzie się bez
rozgłosu…
Przykro mi że cię tracę,
Bo wiem że jeśli to zakończymy,
to cię już więcej nie zobaczę…
Lecz wiem także, że musimy się pożegnać
Że ta kłótnia jest inna niż wszystkie
I raczej nie zdołamy się już
pojednać…
Dziękuję za to że byłaś
I że w trudnych chwilach
mnie nie opuściłaś…
Choćby nie wiem co się stało
Zapamiętaj na zawsze proszę
Że moje serce Cię bardzo kochało…
Jak więc taka przyjaźń już wkrótce się rozpadła, Tego młodzież dzisiejsza Przenigdy by nie odgadła Bo one przecież obie zgadzały się nawet w snach I zawsze widziano je razem Nierozłączne: Charlize i Paulina...
Komentarze (1)
niestety wszystko się kiedyś kończy i sama przezyłam
to co ty