Mija znów kolejny rok, gdy nie...
Za oknem zapadł zmrok.
Nie tuli nikt do snu…
Mija znów kolejny rok,
Gdy Ciebie nie ma tu…
Marzę, że do mnie wrócisz,
Że znów razem będziemy
I już mnie nie porzucisz
Gdy złą chwilę przeżyjemy…
Tęsknie bardzo za Tobą,
Za każdym Twoim gestem!
Ja już nie jestem sobą…
Naprawdę nie jestem.
Gdy widzę Twoje oczy…
Po prostu wariuje.
I nawet wśród ciemnej nocy,
Ich blask odnajduję.
Chyba wśród ludzi przestanę obcować
Po prostu jestem nienormalna.
Bo jak może się we mnie zachować
Miłość aż tak nierealna?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.