KONFESJONAŁ
różowa dziewczynka
czekoladowy chłopiec
śmietankowe damy
które co roku walczą z molami
o tą samą sukienkę
i twarz
co roku nie ta samą
staruszek z sinymi ustami i paznokciami
przezroczysty tak
że widać na kopczyku kości
bezwolnym jak trociny
karabin maszynowy
żołnierskie buty
kamień przypominający chleb
i dwoje cięższych od wiader wypełnionych
wodą
kobiecych oczu
niektórzy nie powinni się w ogóle
spowiadać
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2009-06-20 10:15:21
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
świetne! refleksyjne...pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobry kawałek poezji... brawa pozdrawiam :)
Daje do myślenia...podoba mi się.plus
Pięknie, ciekawie i wymownie. Pozdrawiam z PLUSEM
grzechy to plama ale gdy spowiada się zmieniająca się
lalka starzec i ten co zabija to jakby znak równości
bo czy to coś zmieni? Dobry wnikliwy osąd
Pozdrowienia;)
Przekrój ludzi spowiadających się. Faktycznie los
niektórych jest tak ciężki, że aż dziw, że mają coś na
sumieniu.
każdy chce być oczyszczony przecież, nie jest łatwo
przebaczyć, ale można. pozdrawiam
wymowny ciekawy wiersz....robi wrażenie...pozdrawiam
Może i niepowinni się spowiadać ale przecież nikt nie
zabroni nam pójść do konfesjonału. Ciekawy wiersz.