Konie rasy Arab
Niedaleko od Warszawy
rodzi brzydka się afera,
piękne konie rasy Arab,
lata już się - poniewiera.
O Cholewach przy Warszawie
głośno teraz już na świecie,
lecz najlepiej o tej sprawie
to w stolicy sami wiecie!
Polak kocha bardzo konie
bez różnicy jakiej rasy...
nawet o nich wiersze pisze
i poezję - po wszech czasy.
Na Służewcu, końskim torze
konie przednie i rasowe,
tylko stawiać i wygrywać
bo to konie wyścigowe.
Tu w Cholewach zapomniane,
tym Arabom się nie wiedzie.
Ledwie stoją na swych nogach,
a stadnina w Polskiej biedzie!
Biedne konie sprawa pańska,
gdy właściciel klepie biedę,
a że zdechną to normalka...
jak musztarda po obiedzie!
Komentarze (17)
jesteś wrażliwym człowiekiem -wielki plus Heniu za
poruszenie tematu - serdecznie pozdrawiam:)
Heniu witaj ...aż mi sie szkoda zrobiło tych koni...to
takie piękne stworzenie ....zaraz poszukam
miejscowości ..gdzie ...i co zrobić ...żeby polepszyć
...pozdrawiam ciepło