Koniec !
Nic już w życiu mi nie zostało,
Choć z czego by zostać miało?
Żywot mój pustką nazwać można śmiało,
Bo zawsze miłości w nim brakowało,
Nigdy nie poznam już uczuć mocy,
Postanawiam skończyć to dziś w nocy,
To będzie koniec mej niemocy,
Stanę na krawędzi świata,
I sam sobie postawie mata,
Lecz czy w mej życiowej niedoli,
Los mój okrutny mi na to pozwoli?
I tak nikogo nie obchodzę,
Samotnie swoimi ścieżkami chodzę,
I trwam codzień w przeświadczeniu,
Iż nikt nie pamięta o mym istnieniu,
Więc nikt tęsknić nie będzie,
To już ostatnie moje orędzie...
Konam już teraz samotnie,
Już nikt tego nie cofnie...
Dzień bez Ciebie jak dzień bez wody...
Komentarze (4)
Tyle razy ja próbowałam z miłości skonać... Tego
Kwiatu jest pół światu,nie załamuj się. +
Wiersz, po którym ma się ochotę przytulić autora albo
trzepnąć go w ramię z okrzykiem: "co ty p..., stary?".
A to znaczy, że wzbudza emocje. I o to chodzi.
Pozdrawiam :)
Wiesz jak piszesz taki wiersz to myślę, że wody to ty
chyba nie lubisz. Trudno mi jest pojąć jak można nie
lubić wody bo ja ją uwielbiam. Więc może jeszcze
disiaj popływamy jak "morsy" :-)
Nawet w zabijaniu się nie macie klasy, rozmazane
k****y.