Koniec
Kto ci pozwolił mnie uderzyć,
Podnosić rękę na człowieka.
Ja chciałem z tobą życie przeżyć,
A ty od prawdy tej uciekasz.
Obiłaś moją twarz dokładnie,
Złamałaś nos, a potem szczękę.
Przez ciebie jestem teraz na dnie,
I w tych dolinach cierpię mękę.
Zupa mi nawet smakowała,
Że przesolona nic nie szkodzi.
Kropla goryczy się przelała,
Twarz poniszczona to dowodzi.
Ja powinienem ciebie zbić,
Bo jestem twoim przełożonym.
Ty musisz chętnie ze mną żyć,
Tego wymaga się od żony.
Dlatego pytam, po co ci to,
Mężczyzną jestem w naszym gronie.
Lecz czemu buźkę mam obitą,
Już nie wiem czemu…, żegnaj…, koniec.
Komentarze (9)
Oberwać od żony po pysku,
Dyshonor, lecz nie dla ciebie,
Strat więcej jej wniesie niż zysku,
Najgorsze że o tym nie wie!
Bo podmiot już mniej liryczny
I świat juz
ż nie tak przedstawiony,
Tragiczny to fakt czy komiczny -
Oberwać po pysku od żony?!
pozdrawiam i zapraszam
Wiersz dobry,jak zwykle to i głos,jak zwykle daję,ale
jeśli chodzi o bicie,to nikt nie ma prawa bić
drugiego,a panem z pewnością mąż nie jest,powinien być
partnerem,pan to był za czasów feudalnych,a nie w
związku małżeńskim,poza tym czemu kobieta ma
słuchać"pana"
bo on uważa się za lepszego od niej,a niby czemu?
To ona najczęściej jest więcej warta,bo nie dość że
pracuje,to jeszcze ma drugi etat w domu,co nie
znaczy,że popieram aby kobieta podnosiła ręka na
męża,bo to jest karygodne zarówno ze strony męża jak i
żony.
Mam nadzieję,że wiersz to ironia,która ma się nijak do
Autora,lecz fakt,że tak bywa czasem w życiu..
Pozdrawiam
jeśli coś negatywnego zaakceptujemy to to znika
atak paraliżujący, nazwać miłością czystą i się śmiać
na głos do siebie. pozdrawiam
Rada dla peela: Zwiewaj, nie czekaj ani chwili, gdy
żona cios ma niczym
Rylik. A na poważnie: dobrze przypomnieć, że mężczyźni
także bywają ofiarami domowej przemocy.
Miłego dnia.
Zaplusikowałam, ktoś przede mną nie :)
Ano, nikt nie pozwolił, a biją. Biją mężczyźni, biją
kobiety, biją nawet dzieci. A nikt nie powinien, bo
nikt nie ma takiego prawa. Dobrze, że koniec na końcu
wiersza :))
Grand mam nadzieje, że to peel a nie ty wyznajesz
takie zasady. Szczerze to takiemu nawet obicie "pyska"
nic nie pomoże. Trochę pewnie prowokujesz. Pozdrawiam
z uśmiechem.
ostro
sama bym Ci skopała tyłek za ten patriarchat ;)
fakt faktem piszesz fajnie
pozdtawiam