Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Koniec

Doszły mnie słuchy,
Że moje wiersze.
Czyta już grono,
Coraz to szersze.

Nie gdzieś w zaułkach,
Czy kazamatach.
Bo to by była,
Poezji strata.

Nie po piwnicach,
Strychach, lub schronach.
Kto w takim stresie,
Wiersz mój wykona.

Nie na prywatce,
Lub integracji.
Zawsze ktoś zechce,
Dochodzić racji.

Ale zwyczajnie,
Stojąc tak z boku.
Wierszyk przeczyta,
Na Facebooku.

Portal dostępny,
Dla wszystkich ludzi.
Nie trzeba głowy,
Nawet swej trudzić.

Jeden przeczyta,
Drugi opowie.
Zdanie po zdaniu,
Słowo po słowie.

A ja się męczę,
Męczy się głowa.
By tajemnicę,
W sobie zachować.

A ja się trudzę,
Wymyślam puenty.
By cel osiągnął,
Swój koniec święty.

Postanowiłem,
Od dzisiaj cisza.
Nikt o mnie nie wie,
O mnie nie słyszał.

Na Facebooku,
Milknę z wyborem.
Bo wiersz nie musi,
Być złości wzorem.

autor

Grand

Dodano: 2016-01-25 09:52:10
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

zielonogórzanin zielonogórzanin

Ależ nie, nie rób tego, ja zawsze czytam Twoje
wiersze- nie zawódź wiernych czytelników, a masz ich
sporo, bo świetnie piszesz. Świetny wiersz☺

Zofia255 Zofia255

Takie umilknięcie to byłaby ogromna strata...

Pozdrawiam

leskie leskie

Zdumiewa mnie twoja pokora pasujca do fotografii.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »