Konserwy

srebrny

klaniam sie:)

valanthil

Zebys ty widzial co sie dzialo przy pisaniu:))))

Berenika

Dziekuje bardzo, pozdrawiam

To to ja też wiem ...że nie wiem swojej daty
ważności...ale po whisky można popłynąć...wzajemnie.

Najka

Jak dobrze wczytasz sie w wiersz, lub moje komentarze,
mozesz sie zdziwic ale tez siedzisz w tej pusce z
przyznana tobie data produkcji przy urodzeniu, bez
datu waznosci do uzycie, buziaki:)

Anna

Bombastyczny ten Twoj komentarz:))
Zabieram go ze soba, pozdrawiam

Bodzia


Jestes rewelacyjna:)))
Pozdrowiaski

Ponownie odwiedzam za wizytę u mnie dziękuję i
pozdrawiam

w zasadzie ja też zostaję ... choć nie piję lubie
popatrzeć na ciebie..

Wanda Kosma

Klaniam sie:)

Dla mnie najwazniejsza jest druga strofa o ktorej
pisalem w re-komentarzu do linkatoo3:)
Pozdrawiam

Pozdrawiam, Tomku. :)
Chyba całkiem rozsądnie, tak uważam.

Świetny, szczególnie pierwsza strofa... a pointa
głęboko filozoficzna.

Dwie pierwsze jakby pisane na szybko. Trzecia udana.

Mądre podejście do życia, TOM.ashu - ponoć dobrze
zakonserwowani żyją dłużej... Pozdrawiam :) B.G.

Mówisz, jakbyś cel utracił i nie wiesz dokąd
zmierzasz. Smutne, ale wiersz dobry
Pozdrawiam serdecznie :)