Konwaliowo
Konwaliowym zapachem prosto w Twoje ręce
Zwinnie się przeleję, wonnie się zakręcę
I popłynę w rumień świtu ponad Twoją głową
Na spotkanie obłoków nutką konwaliową
Konwaliową łodyżką prosto w Twoje serce
W zakamarki tajemnic chyłkiem się
przewiercę
Musnę lekko policzek, szepnę to i owo
- Do Twojego uszka plotkę konwaliową
Konwaliowy kwiatuszek między kartki
włożę
Aby myśl Twoja o mnie trwała chwilkę może
Bo nawet wichry losu wciąż roznosić mogą
W majowym powietrzu pamięć konwaliową
Komentarze (4)
jaki kononowicz?
tak miało być sael - słodko i konwaliowo
adresatka odebrała przekaz właściwie
:)
Stanowczo "przecukrowany", u Ciebie czytałam już o
wiele lepsze wiersze...
Ładny wierszyk o zapachu konwaliowym - zapachniało nam
majem, odpowiednio dobrane rymy. Pozdrawiam.