Kopalnią szczęścia
Człowieku! Jesteś kopalnią szczęścia,
w której jego złoża są nieskończone.
Dostrzegłam je i czerpię z nich
każdy uśmiech, każdy błysk w oku.
Nie pasożytnicze,
otworzyłam dla ciebie własne źródło
szczęścia.
Z przyłożoną dłonią do dłoni naprzeciw
siebie,
przekazujemy sobie poprzez nasze palce
niczym pięcioma przewodami
dozę szczęścia pod napięciem, które nas
pobudza do życia z naszych marzeń.
Jak zahipnotyzowani trwamy tak, obracając
się wokół dni i innych ludzi.
Z całą uwagą zwróconą prosto w te piękne
oczy, mimo że nie w ulubionym kolorze.
Zamknęłam już usta zdziwienia.
Pojęłam twój instynkt, który mówi do mnie:
„Kocham Cię”.
Nie rozumiem nic jednocześnie wiedząc
wszystko.
Przekonałeś mnie.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (2)
Ładnie:-)
Pozdrawiam
Nie rozumiem nic, jednocześnie wiedząc
wszystko-przekonałaś mnie:)
Będe zaglądał, pozdrawiam