Koszmar
byłam pewna, że cię kocham
czy ta pewność była w moim sercu
czy w twoim postanowieniu
gdy cię zobaczyłam
serce nie zaczęło bić mi mocniej
ono przestało bić!
zamroziłeś je swoim spojrzeniem
żeby mieć mnie tylko dla siebie
chciałam otworzyć serce dla innych
twoja oziębłość na to nie pozwoliła
wtedy zrozumiałam, że
jestem w więzieniu Twojej zmarzłości
musiałam to zrobić
wzięłam nóż i wbiłam go w serce
chciałam uwolnić chociaż duszę
serce zranione bardzo ale biło dalej
i choć długo bolało to wkrótce
otworzyło się dla innego
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.