Kosztowne zmiany
Sprawa z przed roku , jak to jednemu z radnych nie pasował napis na tablicy pamiątkowej...(z Lamusa)
Chcecie wiedzieć co w Warszawie?
Cóż napisać mam w tej sprawie?
Radni chyba bez roboty,
bo im w głowie wciąż głupoty.
Radny Górski - chyba z żalu,
pewnie był po jakimś balu.
Niedopity, wręcz spragniony,
do ulicznej się ikony
zaczął tulić ciepło właśnie
i przyglądać jej się bacznie.
Co tam stoi napisane?
Toż dla niego jest wyzwanie.
Kto zbudował ? Obojętne,
ważne imię jest pośmiertne.
Te mu jednak nie pasuje,
zrobi larmo i skasuje.
To , co źle jest napisane,
może jemu będzie dane
nowe imię wymalować,
tylko jak to w koszty schować?
Po staremu , jak bywało,
jak się nazwy wymieniało
i nie ważna jest tu kasa,
precz z komuną - dobra nasza!
Komentarze (8)
Bardzo ładnie.Pan ma głowę nie od parady.Serdecznie
pozdrawiam i dziękuję za uśmiech.Pozdrawiam i swój
skromny głosik zostawiam.
WIERSZ NA CZASIE ZAWSZE JESTEŚ SUPCIO
dZIADKU.POZDRAWIAM.
Bardzo dobry wiersz,ta komuna tyle złego
zrobiła,przegonić resztę.Pozdrawiam.
Faktycznie kosztowne to zmiany bo musi umrzeć stare
pokolenie aby "komuna" była tylko historycznym
wspomnieniem ....
Widocznie radny G. chciał zaistnieć :)
świetny wiersz....dziękuje za podpowiedz....pozdrawiam
gorąco
Z "precz z komuną" - ciągła powtórka, zlikwidować
trzeba przede wszystkim "Czerwonego kapturka"!
z lamusa ale jakze na czasie...brawo za wytrawnośc
słowa i sokoli wzrok...pozdrawiam...