Kotka
Nie pamiętając o niczym ważnym
odkładam dzień na skraju łóżka.
Zamykam książkę i gaszę światło
nie pozostawiając wspomnień.
Zatrzymuję czasowniki do jutra,
jutro Święto Kobiet.
Bezczynnie leżąc oswajam spojrzenie
rozespanego kota. Nic nie muszę
będąc niczyją w snach.
Drapać zaczynam gdy budzą przymiotniki.
A chciałam być różą.
/I.Ok./
autor
Czatinka
Dodano: 2013-03-08 09:26:31
Ten wiersz przeczytano 2483 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Dobrý...fajna puenta :) Pozdrawiam, Czatinko :)
Ładny ,delikatny ,pozdrawiam
Ze ja wczesniej do ciebie nie weszlam. Cudo:)
W sumie gorzko-smutno. Z pewnością oryginalnie.
pozdrawiam
Hehe :) U mojej babci siostry/kuzynki, również taki
był ;)
Bardzo lubiłam na niego patrzeć ;)
Pozdrawiam!
Łóżka skraj czasem raj :-)))-pozdrawiam,fajnie
ujęte!!!
Pozdrawiam.
Kotka różą???? I co, tylko marzenia.
A dzień dalej się wyleguje na łóżku, niech
przymiotniki drapią plecki.
kwiatem:)
Ja bym powiedział bardzo zmysłowy i delikatny, bardzo
ładny.Pozdrawiam
Zmysłowy. Potrafisz rozbudzić wyobraźnię. Wolę jednak
kotkę:) Pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz. Spokojny,beztrosko minął dzień,życie
poukładane bez problemów .Życzę zawsze ciekawych snów
Zmysłowy wiersz..dzięki ,pozdrawiam i..
Bardzo, ale to bardzo melancholijny wiersz:(
Pozdrawiam serdecznie:)
Kotka , czy róża tak samo odurza:) Ale to nie chodzi
chyba o to, żeby nic nie musieć? Podoba mi się, to
zmysłowe mruczenie. Pozdrawiam:)