koty
mieszkają w głowie
zakradają się
drapią
łaszą
miauczą
chodzą własnymi drogami
czarne białe pręgowane
czasem wymykają się do piwnicy
tam
w ciemnościach
zamieniają się w bestie
i polują na surowe mięso
potem dokładnie się wylizują
i wracają do głowy
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2011-08-10 21:10:52
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
niesamowita, jedna ogarniająca cały wiersz metafora...
takie właśnie są myśli, nieokiełznane