Koza
czyli: żeby kózka...
Mom jo w doma tako koza,
co chodzić chciała po stromach,
żeby wszystkim pokozać
i teraz chodzi chromo,
bo spadła z tego stroma
i noga złomała w piyncie.
Teraz siedzi w doma,
bo już jest na ryncie.
Jak z kożdej historyje
nauka być musi:
teraz som feryje
i bele co kusi,
dejcie pozor dzieci,
prosza was, łebonie,
aż kery nie zleci
i szłapy nie złomie..
strom - drzewo chromać - utykać łebonie - chłopcy szłapa - noga
autor
stan09
Dodano: 2006-06-29 12:12:12
Ten wiersz przeczytano 1314 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.