Kpina
Jestem człowiekiem.
Niczym użytecznym.
Zadrwij ze mnie.
Zrań, tak jak ranisz innych.
No dalej, nie hamuj się!
Wbij mi nóż w plecy.
Chyba o to Ci chodzi.
Nie będzie mi przykro.
Zabij mnie, jeśli chcesz.
Nie mam zbyt wiele do stracenia,
Bo moje życie to kpina.
Istota równa zeru.
Żałuje, że tak wyszło.
Dlaczego?
Sama nie wiem czemu tak się stało.
Przepraszam....
autor
Girlish Sweetness Angel
Dodano: 2006-10-18 21:43:15
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.