Kradzież serca
Wśród polnych kwiatów
Na łące zielonej
W gorącym słońcu
Głaskałeś me włosy
Oślepiające promienie słońca
Zasłaniały delikatnie Twą twarz
Ogrzewały Twe zimne ręce
Które wraz z dotykiem mym stały się
gorące
Śpiew ptaków uciszył wszelkie dźwięki
Delikatny powiew wiatru ogarnął me ciało
Zapach wkradł sie do myśli moich
A potem Ty wkradłeś się do serca mego
Wyjątkowy czas...
autor
anuleczka
Dodano: 2008-01-17 14:09:26
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Subtelnie ujeta chwila, jej obraz nie ginie w
wyobrazni
A piękny to czas:D Oby tak wiecznie;)
jest taki czas ... romantyczny ...czas miłości :)
"A potem Ty wkradłeś się do serca mego"
człowiek nawet nie zorientuje się kiedy ;)
pięknie
śliczny wiersz Anulko...wyjątkowy czas ..miłość..nie
wypuszczaj tej miłości....
Delikatnie zwiewnie jak rusałka wtuliłaś sie w jego
ramiona i poczułaś w sercu to, co od wieków szukałaś
piękny, pełen miłości wierszyk
Ależ szczęściarz z niego!:) Żeby tak ukraść i
okradziony, był z tego zadowolony. Ot sztuka :) Miły i
romantyczny wiersz :)
Zlodziej:) I jak takiego nie wpuscic i jak takiemu nie
darowac? :)