Muzeum
Leżałaś wygięta we wszystkie strony
Blada Twoja twarz przyciągała ludzi
Ciemne oczy wzbudzały strach
Krew z ust spływała na Twe dłonie
Palcem wskazywałaś na kogoś, kogo nie ma
Wzrokiem pragnęłaś kochać
A włosami okryć swą nagość
Wisiałeś tak cudowny na ścianie...
Kolejny obraz
Komentarze (11)
Już drugi Twój wiersz, który mi się podoba. A
przeczytałem dopiero dwa:D
niesamowity...swietny wiersz...
Zwykły opis zapleciony warkoczem z uczuciami to prawie
jak wizje w obrazach Boscha, czyli sztuka piękna
Ciekawy wiersz :)
Tyle w nim...bezwładności..bezradności.
to niebanalny obraz z pogranicza grozy i piękna.. na
tyle zapadający w pamięć, że był inspiracją do
wiersza?
No ,no całkiem ciekawie Ci to wyszło...bardzo zmysłowo
i intrygująco....pięknie...
piękny obraz...świetnie przedstawiony portret
kogoś...super.....
No muszę przyznać że calkiem ładnie to
napisałaś,potrafisz dostrzec i zrozumieć piękno
sztuki.
Naprawdę ciekawe wgłębienie się w czyjąś sztukę..
Nie wystarczy umiec pisac, trzeba tez umiec spojrzec
na taki obraz oczyma jak Twoje i doszukac sie w calym
jego dramatyzmie - piekna, grauluje!
intrygujący wiersz, plus dla Ciebie