Kradziony czas
Czas kradziony
tej miłości smakuje
jak owoc zakazany
on jest doskonały
nadgryzasz
rozkoszujesz się
noc
do domu trzeba wracać
codzienność przytłacza
spojrzenia obce
nie wiem jak można tak
uczucia
na dwa życia rozkładać
słowa grzęzną
w gardle zasycha
wody łyk nie pomaga
uśmiech sztuczny
spod maski weneckiej
się wyłania
to się wyczuwa
prawdziwa miłość
ma inny dźwięk
jak długo można
się skradać
a może przerwać to wszystko
i zacząć własny dom
jak puzzle
od nowa składać
okna wstawić
otworzyć je na świat
a to co było
niby tak piękne
niech pozostanie
za kotarą wspomnień
spójrz
w domu zaświeciło słońce
dlaczego nigdy wcześniej
go nie dostrzegłaś
Autor Waldi
Komentarze (20)
Interesująca miłosna refleksja.Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrz,ze jestes i bezpiecznie zescie wrocili, ja
ogladam film. Dobranoc:)
Waldku, u Ciebie niemal zawsze o miłości...ale każdy
wiersz inaczej miłość ukazuje...te same oczy widzą
różne obrazy ...pozdrawiam
Twoje puenta mnie obudzila, dziekuje.
Waldi,pieknie o uczuciu piszesz pozdrawiam wiosennie
:)
..i to są czasem rozterki naszych serc...
Kradziony czas, dwa razy czytałam ten wiersz, aby nad
nim pomyśleć?
Waldi, dobra życiowa refleksja, mhmmm śmiem
powiedzieć, że teraz coraz częściej ludzie łapią się
nad takimi rozterkami serca, dojrzałość aczkolwiek
przenikliwość jest źródłem natchnienia…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę:)
Mądry refleksyjny wiersz
Pozdrawiam
z miłością Ci do twarzy
a każdy o niej marzy:)
Pozdrawiam:)
Waldi nie dla każdego to takie proste i oczywiste ...
niestety.
Pozdrawiam :)
Waldi jak zwykle miłosnie i pieknie
Pozdrawiam serdecznie :)
Człowiek o duszy romantyka potrafi tak pisać o miłości
pozdrawiam
Miłość temat jak morze, ale ten wątek jest bardzo
mądry. Pozdrawiam Waldku Serdecznie
No i widzisz...kto tu od kogo ma sie uczyc? Pieknie to
przekazales i na pewno zachowam ten wiersz.
Dziekuje:)
Milego dnia:*)
rozdwajanie się w miłości zazwyczaj kończy się bólem
obydwu stron.