Kraina
Podaj mi rękę, zaprowadzę cię do krainy
snów
będziemy kochać się prześlicznie
w świecie pełnym złotych bzów.
Potężnymi rękami otulisz moje ciało,
wyszepczesz, że mnie pragniesz.
Naszego rozstania nie było, nic złego się
nie stało
na nowo moim się staniesz.
Oddam ci swoje serce i duszę kochająca też
weź
dzisiaj masz ode mnie to co chcesz.
Będziemy wirować pośród miękkich piór
zalejemy nasze ciała lawą
ze szczęśia zapragniemy dotknąć chmur,
a ty weźmiesz moją miłość całą.
Szkoda...
W tym śnie jestem sama, wypatruję ciebie
Jestem? A może nie poznaje już... siebie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.