W krainie kropek /krótka proza/
Stawianiu kropek nieodłącznie towarzyszą
emocje: ulga, niecierpliwość, gniew,
spokój, radość i smutek. Przypominają
płatki śniegu, które poprzez grawitację
łączą się i tracą tożsamość. Indywidualnie
tworzą historię w koegzystencji z innymi
znakami. Użyte potrójnie prowokują
niedopowiedzenia, są miejscem dla
wyobraźni. Inne zadanie spełniają te
powstałe wskutek krzyżowania się prostych,
aby mogły zaistnieć potrzeba co najmniej
dwóch. Spotykają się w określonym czasie i
miejscu a potem mkną dalej. Im więcej
przecinających się linii, tym większy znak;
a rozchodzące się ramiona wyglądają jak
gwiazda malowana niewprawną ręką dziecka.
Nieskończona ilość rozrzucona w przestrzeni
Wszechświata, konstelacje znane i nieznane;
rodzą się i gasną. Skupiska punktów tworzą
obrazy lub połączone w odpowiedniej
kolejności stają się konturem twarzy,
domów, fauny i flory. Każda z nich podlega
interpretacji. Najtrudniejszą do
zaakceptowania jest ta ostatnia, która nie
pozostawia miejsca na sequel.
Komentarze (33)
podoba mi sie
Bardzo ciekawa proza, pozdrawiam serdecznie:)
Podoba mi się pomysł i wykonanie. Nie mam problemu z
ostatnią kropką ;)
Pozdrawiam Danusiu :)
Interesujące, bardzo ciekawie pokazane, bardzo lubię
odwiedzać Twoją stronę, zawsze znajdę tu coś dla
siebie...
:)
Donno pozdrawiam, ukłony!
Fantastycznie Danusiu. Pozdrawiam ciepło :)
ktoś by powiedział - koniec, kropka
często ta kropka to zbyt duża odpowiedzialność
Pozdrawiam serdecznie
Interesująca rozprawka na temat kropek.
Bardzo dobra proza.
Witaj Danusiu
W bardzo ciekawy sposób przedstawiona refleksja nad
życiem porównana do znaków interpunkcji.Gdzie koniec a
gdzie początek - najlepiej nie stawiać kropki. Pięknie
poprowadzona proza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wciągająca proza i jak ciekawie przedstawiona w
znakach interpunkcyjnych.
Pozdrawiam serdecznie Dono.
trocję matematyki, fizyki i gramatyki-
i proszę -jakie piękne dzieło.
Ciekawie o życiowej interpunkcji. Miłego wieczoru:)
Znaki interpunkcji:
1. Kropka
.........
.........
10. Cudzysłów
Pozdrawiam Donna, bardzo ciekawe spojrzenie na
"kropkę".
Pierwszy raz mam dużą przyjemność
czytać napisaną przez Ciebie
prozę i nie jestem zdziwiony
jej literackim pięknem bowiem
dar pisania widzę we wszystkich
Twoich wierszach.
Bardzo ciepło i poetycko poprowa-
dziłaś tytułową kropkę przez
obszary życia i głębie kosmosu
aż do ostatniej stawianej
docześnie.
Miłego popołudnia.
Może w swoim życiu zbyt szybko stawiamy kropki zamiast
przecinków.
A może odwrotnie? Zawsze liczą się efekty. Niektórzy
ani kropek ani przecinków nie stawiają a fajniaste
życie mają. Tak jak niektórzy tego typu wiersze pisują
i oklaski od nas otrzymują.
Fajne, refleksyjne, mądre opowiadanie. Pozdrawiam.
Miłego dnia ;)))
Majstersztyk. Pozdrawiam