Krajobraz potrzasku
odwrócony od siebie
przekraczam granicę
zielonych łąk
drogą poza nawis
równym rzędem
białych brzóz
odchodzę bez korony
takim zwykłym
ludzkim cieniem
rozhuśtany przez aniołów
Kołobrzeg 10.10.2010
autor
maltech
Dodano: 2010-10-10 08:16:35
Ten wiersz przeczytano 687 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
"takim zwykłym
ludzkim cieniem
rozhuśtany przez aniołów" bardzo dobre opisanie tego
co się czuje, kiedy człowiek nasycony widokami wraca
do domu :-)
dojrzała i przemyślana treść.poezja z górnej
półki...chylę czoła... często wpadamy w taki wilczy
dół - który z oddali wygląda tak niewinnie...
Doskonała poezja :) Bardzo mi się podoba!
wiersz daje do myślenia i choć każdy pewnie go rozumie
inaczej to jest własnie jego moc ,jeden autor wie co
chciał powiedzieć .
Bardzo głęboki, czytam osobisty, pozdrawiam ciepło:)
zauroczyla mnie puenta rozhustany przez aniolow
...malarski i z klimatem
piękny wiersz podoba mi się to tyłem poza Tytuł
trafny ale nieraz potrzebny taki układ dla refleksji
Dobrego dnia
jesteś wielki a Twoja poezja ma moc.moje uznanie.
Pomilczę sobie, podumam.
Dobry wiersz...podoba mi sie :)
Janusz powiedział wszystko...dobry przekaz
Jedna z dzisiejszych perelek :)Dobrze jest miec swoje
tajemnicze miejsca.Czasem jest to kraina marzen,innym
razem zielona laka."Odchodzę bez korony
takim zwykłym
ludzkim cieniem
rozhuśtany przez aniołów"- mozna tu rowniez zauwazyc
refleksje na temat przemijania zwyczajnego czlowieka,
choc nie wiem,czy autor tez mial to na
mysli.Pozdrawiam.
To tak jakbyś uciekał w swój świat, pełen marzeń i
nadziei. Ja też tak mam, gdy jest mi smutno i źle.
Pozdrawiam cieplutko :)
Czytam i czytam, bo to chyba o mnie.