W kręgu brutalności
Nienawiści płomień bucha
Serce go już nie chce sluchać
Woli umrzeć w samotności
Niż chorować z tej miłości
Wzrok iskrami złości sypie
Pod powieką oko szczypie
Cialo przepalone chłodem
Nie ustoi nad swym grobem
Nienawiści płomień bucha
Serce go już nie chce sluchać
Woli umrzeć w samotności
Niż chorować z tej miłości
Wzrok iskrami złości sypie
Pod powieką oko szczypie
Cialo przepalone chłodem
Nie ustoi nad swym grobem
Komentarze (4)
Pięknie napisany wiersz. Smutek wkracza do serca z
Twoimi wierszami. Przytulam cieplutko
Wydaje mi się, że wiersz ma tytuł nieco zbyt mocny.
Brutalność to emocja o złożonych przyczynach; żołdak
przyzwyczajony do zabijania (zmęczenie,
zobojętnienie), przestępca (pogarda dla tzw frajerów),
ludzie o okaleczonej psychice _ każdy przypadek
wspomniany przeze mnie ma podtekst i przyczynę dla
brutalności, przeciwieństwa tkliwości. W tym wierszu,
o skądinąd zgrabnej formie- brak jest treści
uzasadniającej zaetykietkowanie brutalnością. Raczej-
złość. Zraniona duma. Duma i uprzedzenie, ale taki
tytuł był. Nawiasem mówiąc, w zakresie tytułów nie ma
plagiatów. Krótko; do tego zgrabnego, niewielkiego
wiersza zastosowano zbyt wielki kaliber w tytule (może
nie armaty do wróbli, ale do klucza żurawii nie
strzela się z dział). To, co napisałem nie oznacza, że
wiersz jest zły, przeciwnie!
Krótko i na temat...dobrze sie czyta i trafia w
duszę...przynajmniej moja:)
Trafne i rytmicznie napisane. Lekko się czyta, a treść
niestety niezwykle prawdziwa. Do mnie to trafiło.