Kres uniesienia
Krzywa firanka, brudne buty, rozbita
szklanka,
brak perfekcji wspólnej rzeczywistości
Mój błąd, twój grymas, jego duma
Problem przytłaczającym głazem,
przeciwieństwem lekkości motyla
Wciąż go widzisz, prawda?
Frunie w tę stronę
w stronę hobbystów z zielonymi siatkami
autor
mmoisy
Dodano: 2013-03-21 11:49:56
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiersz zaciekawił. Dopisuję się do komentarza
krzemanki. Pozdrawiam :)
oryginalnie :)
zatrzymuje..:) pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz. Realia - kontra mrzonki. Tak
odczytuję; nie wiem, czy zgodnie z intencją
autorki(ra). Miłego dnia.
Ciekawy wiersz, skłaniający do refleksji. Pozdrawiam!