Kret i mrówki
Na łące, gdzieś pośród trawy,
mrowisko mróweczki miały,
nie tam jakieś byle jakie,
niczym twierdza – wielkie takie!
Budowały je przez lata,
babcia, dziadek, mama, tata,
teraz dzieci ich mieszkały,
wciąż mrowisko ulepszały.
Wiodło im się znakomicie,
i spokojne miały życie.
Piękna wkoło okolica,
nikt spokoju nie zakłócał.
Licho kreta tu nadało,
- on na kreta jak przystało,
nocą ruszał na wojaże,
zasypywał korytarze.
Ziemne robił wciąż wykopy
i w mrowisku burzył stropy.
Spać nie mogły biedne mrówki
- jak tu uciąć te wędrówki?
Raz posłały delegację,
prosząc kreta na kolację.
Zaproszenie przyjął krecik,
ubrał fraczek i berecik.
Usiadł krecik przy stoliku,
potraw było tu bez liku,
przywitała go królowa
i powiada mu w te słowa:
„ Wielce drogi nasz sąsiedzie,
me królestwo leży w biedzie,
wiem, że ciężko ty pracujesz,
lecz mrowisko nam rujnujesz.
Więc, prosimy krecie miły,
z całej naszej, mrówczej siły,
byś nie robił tu wykopów
i oszczędził nam kłopotów.
Tyle wkoło tutaj ziemi,
może miejsce byś ty zmienił?
Po co komuś wchodzić w szkodę?
Przyłóż piątkę ty na zgodę.
„ Co ja mam się stąd wynosić ?
Może waszmość sobie prosić!
Nie ma mowy, ja zostanę
no, i kopać nie przestanę! „
Rozeźlone to krecisko,
zrujnowało niemal wszystko.
Mrówki miały dobre chęci,
teraz drania chcą wypędzić.
Wrócił on do kretowiska,
zemsta mrówek była bliska.
Kiedy słodko marzył we śnie,
pokąsały go boleśnie.
I w te pędy łobuz zmykał,
więcej tutaj nie zawitał.
„ Krecia skóra jest mi bliska!
„
I żył z dala od mrowiska.
dzięki poprawiłam
Komentarze (16)
nie każdy odnajduje się w grupie..mrówki owszem, kret
to samotnik raczej...ładna bajka
Bardzo ładnie, akcja wciągająca i pouczająca,
pozdrawiam :)
Nie każdy potrafi pisać lekko łatwo i dla dzieci...
(np ja nie umiem) i nie każdemu wychodzą tak urocze
teksty.
Kolejna urocza bajka z bardzo mądrym przesłaniem:)
Pozdrawiam:)
Na nic mrówek bojowe starania, ich spokojne chwile jak
ulotne motyle, gdyż nie można trwale pozbyć się
ryjącego drania. Pozdro...
duży plus z dużym uśmiechem:)
Koegzystencja - umieć i chcieć, dobre stosunki
opierają się na kompromisie, czego Jaś się nie
nauczy... mądra z przesłaniem bajka. Pozdrawiam.
;)
lubię twoje bajki odpoczywam przy nich..i są nie tylko
dla dzieci...pozdrawiam...
witaj kilcik, co z tym fantem zrobić?
trzeba pójść na ustępstwa. nie ma rady.
upór nic nie da. będzie kret syty i mrowisko całe.
fajny wiersz, pozdrawiam.
S U P E R :))))
Pozdrawiam :)
i jaka mądra bajeczka :-) zawsze trzeba po dobroci
zaczynać ale jak nie działa to trzeba działać i nie
dać się wykorzystywać :-)
bardzo lubie takie bajeczki, a w Twoim wykonaniu sa
wyjątkowe :)
Witaj Kilciku. Twoje wierszyki dla dzieci są urocze i
pouczjące. Gubisz rytm, a dzieci to wychwycą, bo źle
się czyta. Zacznę od końca: zamiast - kiedy kret
marzył we śnie
daj - kiedy słodko marzył we śnie i w przemowie do
kreta - Drogi nasz sąsiedzie dadaj Wielce drogi nasz
sąsiedzie. I jeszcze gdzieś tam na początku popraw
gramatycznie - miały życie (bo to o mrówkach, choć
wymieniasz członków rodziny różnych rodzajów).
Pozdrawiam.
Wiersz napisany dobrym ośmiozgłoskowcem z wyraźnie
zaznaczoną średniówką. Kilciku-widzisz jak się mi
rymuje? -napisz proszę osobno "bezliku".
No , nie gniewaj się. Wiersz ma dobrą treść (mrówcza
praca), pokazuje dyplomatyczną drogę rozwiązania
konfliktu i ma doskonałą puentę. Serdecznie ciebie
pozdrawiam.
Jak nie prośbą to kijem, a dobrze mu tak. :))))