Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Krew na tle śniegu ma odcień...

Najpierw zobaczyłem
te rozbiegane ślady
a trochę dalej, na śniegu
kilka puszek się walało
I jeden dowód na to,
że coś złego tu się stało
Nigdy wcześniej nie przyszło
by mi nawet do głowy
Że krew na tle śniegu
może mieć odcień tak purpurowy..
To była ostatnia sobota karnawału
Nad ranem razem wracali z dyskoteki
A gdy już wytrzeźwieli - przysięgali:
Oni NIE CHCIELI ZROBIĆ Z KOLEGI KALEKI !
Może TROCHĘ za dużo wypili..
A potem...
Potem TROCHĘ się pokłócili..
To były nieszczęśliwe ostatki
Takie jak oczy JEGO matki
Gdy od lekarzy się dowiedziała
Że syna niepełnosprawnego
od teraz będzie miała
To była ostatnia sobota karnawału..
I ostatnia bez wózka, smutku i żalu...

autor

taki_1

Dodano: 2005-02-07 08:12:27
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »