Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Krnąbrny (nie tylko) Wowa


Stany yapią, NATO pęka,
Unia lamentuje,
Więc Wołodia (twarda ręka)
Dalej atakuje.

On zamysły ma lebiega;
Oczy płoną... licka,
UA... ziemia prawie jego
Potem... nadbałtycka.

A świat „bacznie” obserwuje...
Włączyć się?... wciąż duma.
Szkoda ludzi... bombardują...
Ale to nie u nas.

W międzyczasie... „tak się składa”
krwawi Ukraina!
Wielcy Świata... gadu, gadu...
Popijają wina.

Gdy rozmyślam o przyszłości,
Czarno widzę ci ją;
W ziemi spocznie wiele kości...
Oprawców obmyją.

Czas na puentę w wierszu krótkim,
Wers to będzie zimny;
Kto ponosi debat skutki?
Zawsze Lud niewinny!

autor

Pan Bodek

Dodano: 2022-04-04 01:11:05
Ten wiersz przeczytano 3903 razy
Oddanych głosów: 96
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (95)

Isana Isana

Mocny przekaz wiersza, skłania do zadumy i refleksji.
Spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych życzę.

Pan Bodek Pan Bodek

mariat

Dzieki, Mario za cenna refleksje.
Pozdrawiam

Pan Bodek Pan Bodek

aTOMash

I dobrze wyczules... UA jest niestety poligonem do
zalatwiania interesow, ale z pewnoscia nie NASZYCH!!!

mariat mariat

WNIOSKI SŁUSZNE, zwrotki z treścią też, widzę, że
wielu pojmuje temat tak samo. Siedzą, szampan piją,
rybią ikrę jedzą - a ludzie niewinni giną, po obu
stronach; bo jak się okazuje - żołnierze po ruskiej
stronie wiedzieli, że jadą na ćwiczenia.

aTOMash aTOMash

Jak tylko uslyszalem po 24 lutym ze nato atakuje rosje
sankcjami, parsklem smiechem i zarazem przeżegnałem
sie poniewaz wiedzialem ze nic z tego nie bedzie....

Pan Bodek Pan Bodek

_wena_

Ciesze sie ogromnie z Twoje obecnosci pod wierszem, za
ktora jestem wdzieczny, i szczera wypowiedz.

Pozdrawiam Wando serdecznie.

Pan Bodek Pan Bodek

beano

Dziekuje Beatko bardzo.
Sle uklony.

Pan Bodek Pan Bodek

irys

Dziekuje pieknie za refleksje.
Pozdrawiam serdecznie :)

_wena_ _wena_

Ci, którzy bali się drażnić niedźwiedzia, wreszcie
otworzyli oczy i przekonali się do czego jest zdolny
(jak się okazało) kolos na glinianych nogach.
Nie chcieli słuchać ostrzeżeń, bo sądzili, że jakoś
dogadają się z Wową.
Adam Mickiewicz, Dziady, Dziady. Poema, Dziady, część
III
Autor chciał tylko zachować narodowi wierną pamiątkę z
historii litewskiej lat kilkunastu: nie potrzebował
ohydzać rodakom wrogów, których znają od wieków.
Pozdrawiam, zasmucona wierszem a i puentą, która nie
napawa optymizmem.

beano beano

w smutku popieram przekaz.
pozdrawiam ciepło

Pan Bodek Pan Bodek

Dziadek Norbert

Prawde powiadasz drogi Przyjacielu.
Pan P. jest szczwanym lisem. Przygotowal sie do tego
ataku i bez wzgledu na to jak sie potoczy obecna
wojna, on bedzie niestety jako 'wygrany'. Nie ma
przeciwnikow!
Czarno to widze. :(

Dziekuje za odwiedziny i zyczenia.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Szanowna malzonke. :)
Trzymajcie sie cieplutko. :)

Pan Bodek Pan Bodek

Kazimierz Surzyn

Bardzo dziekuje i pozdrawiam. :)

Pan Bodek Pan Bodek

Wiktor Bulski

Oj, niestety zgadzam sie w pelni z Twoim wywodem, a
szczegolnie z 'incognito'. Nigdy qrcze nie wiadomo kto
winny. Musiales sie jakos wyladowac, stad obszerny
komentarz.

Jestem Ci bardzo wdzieczny za poparcie przekazu. Tylko
tyle mozemy robic... pisac, pisac., pisac.

Pozdrawiam Wiktorze serdecznie :)

Pan Bodek Pan Bodek

M.N.

Ja tez mam taka nadzieje...
Dzieki.
Pozdrowka Marianie. :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »