Krnąbrny (nie tylko) Wowa
Stany yapią, NATO pęka,
Unia lamentuje,
Więc Wołodia (twarda ręka)
Dalej atakuje.
On zamysły ma lebiega;
Oczy płoną... licka,
UA... ziemia prawie jego
Potem... nadbałtycka.
A świat „bacznie” obserwuje...
Włączyć się?... wciąż duma.
Szkoda ludzi... bombardują...
Ale to nie u nas.
W międzyczasie... „tak się składa”
krwawi Ukraina!
Wielcy Świata... gadu, gadu...
Popijają wina.
Gdy rozmyślam o przyszłości,
Czarno widzę ci ją;
W ziemi spocznie wiele kości...
Oprawców obmyją.
Czas na puentę w wierszu krótkim,
Wers to będzie zimny;
Kto ponosi debat skutki?
Zawsze Lud niewinny!
Komentarze (95)
Witaj Bogdanie
Świetnie to wymyśliłeś, i zobacz wszystko się zgadza,
co znaczy że masz gdzieś tam szklaną kulę i wróżysz,
wciąż wróżysz.
:))))
Pozdrawiam serdecznie
janusze.k
Dziekuje piekne za obecnosc.
Serdecznosci. :)
wiersz na czasie
Sotek
Dziękuję pięknie Marku za miłą wizytę.
Kłaniam się. :)
Groschek
Doceniam Twoją szczerość.
Pozdrawiam serdecznie z podziękowaniami. :)
Ową sytuację ująłeś w dobrej, życiowej refleksji.
Tak to właśnie wszystko wygląda.
Pozdrawiam Bogdanie:)
Marek
jak zauważyłeś; musiałem przeczytać kilka wierszy po
kolei żeby ocenić, bo oceniam co rozumiem :-/
Konwalia majowa
Słusznie zauważyłaś. Temat niestety coraz bardzo
aktualny...
Pozdrawiam z podziękowaniami.
Wiersz pisany na progu kwietnia i z każdym dniem
wybrzmiewa mocniej...
Pozdrawiam Panie Bodku.
harry.
Dziekuje za poparcie przekazu.
Lacze serdecznosci :)
No właśnie sami go sobie wyhodowaliśmy ( my demokraci
rzekomi) i na własny pohybel,jak to gładko - celnie
ująłeś. Pozdrawiam.
mala.duza
Emocjonalny komentarz! Fakt, trudno inaczej podejsc do
tematu, jak tylko byc 'wkurzonym', ze nie mamy juz
sily walczyc z podloscia swiatowych przekretow!
Dziekuje za Twoje szczere podzielenie sie myslami.
Klaniam sie nisko. :)
mówią oszalał a ja myślę dyplomata otaczał ciasnym
kręgiem słuchał podsłuchiwał czasem rękę i na misia by
w końcu wyjąć pazury i wcina kolekcjonuje kolejne
obszary bez imienia swego oczywiście...podkładając
świnie teraz się cieszy głupi brali bo tanio
......teraz hurra i pomoc jest ale czy wytrzymamy
wytrzymają narody by się obronić bo kłócą się i
lawirują pomiedzy.. szczeblami foteli ...portfeli ci i
tamci
trzeba było wczesniej a teraz to juz tylko płacz
kobiet dzieci i żołnierzy sromota z obu stron trupy
... i interesy jak nie wiesz o co po co dlaczego to
wiemy a nam głowa pęka i baj baj sen z powiek
Dziękuję Szanownym Paniom:
Isana
Maria Polak (Maryla)
za czytanie i opinię.
Pozdrawiam serdecznie. :)