Kroczki w życie
Wszyscy mówią jestem brzydka
i że krzywe nogi mam,
z domu jestem niebogata,
ojciec mnie wychował sam.
Tylko ty widziałeś więcej,
mówiłeś, mam w oczach świat.
Byłeś super przyjacielem,
byłeś jak najlepszy brat.
Tyle biedy co przeżyłam,
węglem malowałam brwi,
bluzki z firan sobie szyłam,
zazdrościły ciuchów mi.
Kiedyś serce się zbudziło,
na twój widok szybciej biło.
Nie wiedziałam co to znaczy,
czy to miłość? Się zobaczy.
Już na palcu lśni pierścionek,
łezka szczęścia spadła mi,
scałowałeś wilgoć z oczu...
ciesz się ciesz mówiłeś.
Epilog sama napiszę taki...
trafiają się czasem fajne chłopaki.
Dziękuję Boże Ci, mnie się trafiło
- Czy to wszystko mi się śniło?
Komentarze (27)
"Bluzki z firan" tak bywało,
kto pamięta, takich mało.
Pozdrawiam Karl.
super
dobrze się trafiło - szczęściara niech się cieszy
życiem:-)
pozdrawiam
tak bywa niestety że rzadko i to z reguły sąsiadkom
ale ciesze sie że ciebie trafiło
Fajnie. Dobrze, ze się trafiło. Chwalmy Boga!
Pozdrawiam Karl.
pięknie, pozdrawiam
...ładny, lekki, życiowy, .... Miłego dnia :)
ładniutko:))
pięknie ... to nie sen ...
Tak zyciowo.
Pozdrawiam:)
ładne pozdrawiam
Kopciuszek spotkał swojego księcia :) piękna historia.
Pozdrawiam :*)