Królowa śniegu /akrostych/
z cylku: Portrety w ramach akrostychu
Znienacka któregoś dnia nadchodzi
I znienacka któregoś dnia znika
Mrozem przypudrowane ma skronie
Na ciele z lodu ażurową sukienkę
A w sercu moc kryształowych sopli
Dobrze nie patrzy z jej zimnych oczu
Alabastrowym tonem makijażu twarzy
Manifestacyjnie podkreśla oziębłość
duszy
A chłodem oddechu odstrasza wszystkich
Bywa że diadem włoży na głowę
I naszyjnikiem pereł szyję ozdobi
Emanując dostojość swojej postaci
Lubi siać szklane kwiaty na lodowych
taflach
I brać kąpiele w wannie pełnej śnieżnego
puchu
Komentarze (39)
prawdziwa Zimna Dama, piekny portret wyszedł,
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo fajny akrostych z ZIMNĄ DAMĄ w roli głównej.
Tylko chwalić. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego wieczoru :)
Ta zimna dama to obojętność.
Roxi, w tytule masz czeski błąd.
Z podobaniem
zimowa królowa :)
Ładna charakterystyka tej damy :)
Pozdrawiam :)
Prawdziwa Królowa Śniegu :)
Super!
Pozdrawiam serdecznie :)
Chłód, obojętność - to już zbliża się koniec miłości.
Miłego wieczoru:)
O, chłodna ta Zimna Dama.
Super.
Brawo!
⚘