***/kropla po kropli/
kropla po kropli
cicho i spokojnie
deszcz rozpadał się dostojnie
deszcz przeradza się
w strumienie, rzeki, oceany
i cały świat staje się zapłakany
nagle tęcza nadziei
w słońcu szczęścia się rodzi,
która od cierpień świat wyswobodzi.
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2004-08-03 10:55:39
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.